Wybierasz się w podróż?
Kup lotnicze gadżety w SHOP&MORE i przemierzaj świat w odlotowym stylu!
Czas czytania 🕗 6 minut | 6 czerwca 2024 | Tekst Karolina Biba
Cześć, tu Karola w Podróży. Dziś zabiorę Cię w krótką podróż po ulicach Londynu i pokażę, że stolica Anglii będzie strzałem w dziesiątkę na wyjazd weekendowy lub jeśli szukasz odskoczni od szarej rzeczywistości! Chcesz zobaczyć największe atrakcje miasta w jeden dzień? To możliwe — zostań ze mną!
Mój wyjazd rozpoczął się wczesnym rankiem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Przeszłam przez bramki bezpieczeństwa, wsiadłam na pokład i wkrótce samolot uniósł się wysoko nad ziemią. Z okna podziwiałam, jak Warszawa znika między chmurami, a na mojej twarzy malował się uśmiech z ekscytacji!
W trakcie lotu załoga pokładowa rozdała wszystkim przepyszne, malinowe (to zdecydowanie mój ulubiony smak!) drożdżówki firmy Putka. Sam lot trwał około trzech godzin. Jest to idealny czas na poczytanie ulubionej książki lub drzemkę, dzięki której będziesz mieć energię na cały dzień zwiedzania.
Czas minął mi dość szybko — nim się obejrzałam, rozpoczęliśmy zniżanie do lądowania, a moim oczom ukazała się przepiękna panorama Londynu. Jeśli chcesz zobaczyć najlepsze widoki z samolotu, polecam wybrać miejsce z prawej strony!
Po wylądowaniu ruszyłam prosto w kierunku stacji metra, która znajduje się bezpośrednio na lotnisku. Łatwo dostałam się do miasta, zostawiłam bagaże w hotelu i zaczęłam szybkie zwiedzanie Londynu!
Aby dostać się do centrum Londynu z lotniska Heathrow, po wyjściu z budynku terminala skieruj się w stronę oznaczonych schodów do stacji metra. Podróż odbywa się linią Piccadilly i zajmuje około 40-50 minut. Cena biletów wynosi średnio 5 funtów.
Z uwagi na to, że odległości od najpopularniejszych atrakcji Londynu nie są duże, postanowiłam zwiedzać Londyn pieszo. Zaczęłam od wizyty w Katedrze Westminsterskiej – przepięknej bazylice, będącej ważnym miejscem na mapie religijnych i kulturalnych miejsc miasta. Będąc w okolicy, polecam podejść do Opactwa Westminsterskiego – miejsca koronacji Królów Wielkiej Brytanii i jednej z najważniejszych świątyń anglikańskich. Bilet na zwiedzanie, z którego sama skorzystałam (i zdecydowanie polecam!), kupisz na GetYourGuide. Następnie udałam się w okolice Pałacu Buckingham i pomnika Victoria Memorial.
Planujesz jeździć komunikacją miejską? Na miejscu możesz kupić bilety całodniowe i takie na pojedynczy przejazd.
Jeśli chcesz zwiedzać ulice Londynu pieszo (co moim zdaniem jest najlepszą opcją), kup bilet jednorazowy zamiast całodniowego.
W przypadku londyńskiego metra polecam przyłożyć kartę płatniczą na bramce – to tańsza opcja niż w przypadku automatu (tam cena biletu zależy od przejechanych stref i godziny, o której podróżujesz). W biletomacie cena jest stała i podróż może wynieść Cię nieco drożej.
Jeśli chcesz zwiedzać Londyn autobusem, kup bilet przykładając kartę płatniczą do kasownika u kierowcy. Zawsze wchodź do londyńskiego autobusu pierwszymi drzwiami!
Spod Pałacu Buckingham skierowałam się w stronę The Green Park, a stamtąd — na ulicę St. James’s Place. Miejsce to przykuło moją uwagę uroczą, typowo angielską architekturą. W okolicy znajduje się wiele sklepów z prestiżowymi sklepami światowych marek.
Spacerując po okolicy, udałam się także na słynną Oxford Street — londyński ośrodek sklepów i domów towarowych, skupiający ponad 300 placówek handlowych. To prawdziwy raj dla miłośników zakupów!
Po intensywnym zwiedzaniu przyszła pora na tradycyjny brytyjski lunch, czyli Fish&Chips. Ten punkt wycieczki był przeze mnie szczególnie wyczekiwany — nie mogłam się doczekać, by spróbować tego kultowego dania! Wybrałam się do Golden Union – miejsca z pięknym wnętrzem i pysznym jedzeniem (warto najpierw sprawdzić, czy jest otwarte).
Po lunchu poszłam na kawę do dzielnicy SOHO. To różnorodne i wielokulturowe miejsce na mapie Londynu. Znajdziesz tam wiele knajpek, restauracji, klubów muzycznych i sklepów.
Po południu zdecydowałam się przejść pod londyńskie Muzeum Brytyjskie, które nie bez powodu uznawane jest za jedno z największych muzeów świata — robi imponujące wrażenie!
W środku znajduje się blisko 8 milionów eksponatów, a na dokładne zwiedzenie obiektu warto poświęcić około dwóch godzin. Mnie niestety już zabrakło czasu, by wejść do środka, ale jeżeli masz więcej czasu w Londynie, to zdecydowanie polecam!
Wejście do muzeum jest darmowe, jednak część wystaw tymczasowych wymaga zakupienia biletu, którego koszt waha się w granicach 10-15 funtów brytyjskich. Pomimo braku konieczności płacenia za wstęp do obiektu, polecam zarezerwować bilet z wyprzedzeniem – kolejki potrafią być naprawdę spore.
Miejsc na nocleg w stolicy Wielkiej Brytanii jest całkiem sporo, a ceny hoteli różnią się w zależności od dzielnicy. Dobrym wyborem (biorąc pod uwagę przystępność cenową, położenie i połączenia komunikacyjne) są dzielnice King’s Cross, Bayswater i Paddington.
Jeśli chcesz nocować w centrum miasta, rozważ dzielnicę Westminster. Pamiętaj, że ceny będą tam dużo wyższe.
Następnie udałam się w okolice Galerii Narodowej, położonej przy placu Trafalgar Square. Był początek listopada, więc na ulicach dało się zauważyć ozdoby świąteczne. Ulice były pięknie przyozdobione świątecznymi światełkami, a przed muzeum odbywał się mini targ świąteczny. Magiczny klimat był wyczuwalny w powietrzu!
TIP: Szukasz fajnego miejsca na zrobienie zdjęć Big Bena? I got you! Stań na schodach przed Galerią Narodową i zrób swoje instagramowe zdjęcie.
Spacer z Galerii Narodowej zajął mi około 20 minut, a zwiedzanie Londynu pieszo pozwoliło na wczucie się w klimat stolicy. Po przystanku na fotki minęłam Kolumnę Nelsona i skierowałam się na ulicę Whitehall, przy której znajduje się większość budynków rządowych i administracyjnych miasta. Moją uwagę przykuły w szczególności majestatyczny Admiralty House i Banqueting House.
Powoli zbliżał się wieczór. Zafascynowana londyńskim klimatem i architekturą, zerknęłam jeszcze raz na najsłynniejsze obiekty w mieście — Westminster Hall i Big Bena. Widoki były piękniejsze niż za dnia!
Po zachodzie słońca skierowałam się na Westminster Bridge, gdzie przez chwilę podziwiałam panoramę miasta z widokiem na London Eye.
Po intensywnym dniu zmęczenie dawało się we znaki, więc postanowiłam odpocząć w jednym z londyńskich barów. Panowała w nim niepowtarzalna atmosfera! Młodzi muzycy grali muzykę na żywo, a kiedy zabrakło miejsc w środku (pomimo listopadowej pogody), klienci stanęli na zewnątrz baru tylko po to, żeby się przyłączyć!
Totalnie oczarowało mnie to miasto swoim klimatem. Architektura wiktoriańska w stolicy Wielkiej Brytanii jest fascynującym połączeniem majestatycznej elegancji i złożonej dbałości o szczegóły. Podczas mojego pobytu w tym mieście, byłam zachwycona bogactwem zdobień, gotyckimi motywami i imponującymi fasadami kamienic, które nadają Londynowi wyjątkowy charakter.
Niestety nie miałam więcej czasu na zwiedzanie Londynu, więc nie zdążyłam zobaczyć wszystkich rzeczy z mojej listy. W przyszłości na pewno odwiedzę Londyn jeszcze raz, by móc zrealizować pozostałe punkty na mapie.
Katedrę św. Pawła — imponujący obiekt sakralny z blisko 111-metrową kopułą, położony w sercu dzielnicy City of London.
Tate modern — londyńskie muzeum sztuki nowoczesnej.
Sky Garden — najwyżej położony publiczny ogród z widokiem na Londyn.
Muzeum Sherlocka Holmesa — punkt obowiązkowy dla każdego fana!
Londyńskie Muzeum Historii Naturalnej
Portobello Road
Tower of London
London Zoo — słynne londyńskie zoo; największy ogród zoologiczny w mieście.
Tower Bridge – symbol Londynu i jeden z najbardziej znanych obiektów w mieście. Zostawiłam go na koniec!
Wieczorem następnego dnia ruszyłam w kierunku lotniska Heathrow, gdzie czekał na mnie samolot do Polski. Lot powrotny zaplanowany był na godzinę 18, na pokładzie wypiłam pyszną herbatę, a załoga znów rozdała wszystkim świeże drożdżówki. Po niecałych trzech godzinach lotu w otoczeniu gwiazd wylądowaliśmy w Warszawie, a ja... no cóż, już myślałam o kolejnej podróży!
Mój londyński city break dobiegł końca. Czy czas, który spędziłam w stolicy Anglii, zaliczam do udanych? Jak najbardziej — czekaj na kolejne relacje z moich wyjazdów!
W Londynie panuje ruch lewostronny.
Lecisz do Londynu? Pamiętaj o przestawieniu zegarka o godzinę wstecz względem czasu polskiego.
Londyńskie metro jest najstarsze na świecie — pochodzi z połowy XIX wieku.
Londyn słynie z największego na świecie sklepu z zabawkami – Hamleys ma aż 7 pięter!
Fanów niecodziennej architektury zachwyci najwęższy dom w Londynie, którego szerokość wynosi około 150 cm! Znajduje się w dzielnicy Shepherd’s Bush w zachodniej części miasta. Jeśli nie przepadasz za ciasnymi przestrzeniami, raczej nie chcesz tu zamieszkać...
W Greenwich Park niedaleko Londynu znajduje się południk zerowy, wyznaczający zerową strefę czasową (UTC +0).
Wstęp do wielu najpopularniejszych atrakcji Londynu jest bezpłatny. Za darmo wejdziesz do Muzeum Brytyjskiego, obejrzysz zmianę warty pod Pałacem Buckingham czy wjedziesz na taras widokowy Sky Garden. Bez konieczności płacenia za bilet odwiedzisz także publiczne galerie w brytyjskim Parlamencie. A londyńskie Muzeum Historii Naturalnej? Również!