Ciekawostki Wenecji — relacja ze zwiedzania miasta na wodzie

Cześć, to znowu ja! Dziś zabiorę Cię w podróż po jednym z najbardziej romantycznych miast świata, które dość szybko uplasowało się w mojej topce ulubionych miejsc. I chociaż o klimacie Wenecji mówi się wiele i mówi się różnie, postanowiłam sprawdzić na własnej skórze, co w trawie piszczy. Gotowy na wspólne zwiedzanie miasta i poznawanie historii Wenecji? Zapraszam na pokład!

Zanim przejdziemy do faktycznego planu zwiedzania Wenecji, pomówmy chwilę o tym, jak dojechać do miasta. Na szczęście nie jest to bardzo skomplikowane — opcje są dwie. Jeśli przylatujesz na lotnisko Wenecja Marco Polo, możesz dojechać do perły Adriatyku autobusem miejskim ACTV nr 5 lub prywatnym autokarem AVTO Venice Aiport Bus Express. Bilety w obu przypadkach kosztują 10 euro za przejazd w jedną stronę.

Inną opcją jest wynajęcie prywatnej taksówki wodnej, chociaż jest to nieco kosztowna impreza — ceny kursów zaczynają się od 130 euro w zależności od ilości osób. Tańszą alternatywą są tramwaje wodne ACTV Alilaguna, które dopływają między innymi do Murano, Lido di Venezia i San Marco.

Spędzając weekend w Wenecji, na pewno nie będziesz się nudzić. Poza najbardziej znanymi zabytkami miasta i budynkami na wodzie, o których przeczytasz w tej części artykułu, możesz odwiedzić na przykład Teatro la Fenice, w którym gościł sam Napoleon Bonaparte lub spróbować lokalnych potraw Wenecji i przepysznych słodkości!

Kojarzysz przepiękne obrazy włoskich malarzy? Giovanni Antonio Canal i Bernardo Bellotto szczególnie upodobali sobie malowanie miejskich krajobrazów Wenecji, w tym także Wielki Kanał (aka Canal Grande). Jeśli kiedykolwiek widziałeś któryś z ich obrazów, na pewno wiesz, o czym mówię.

Canal Grande to pierwsza rzecz, którą zobaczyłam po przyjeździe do Wenecji. I ach, jakież to były widoki! Przez moment poczułam się trochę jak ludzik z Google Maps — losowo wrzucony w środek miejsca, które do tej pory oglądałam tylko na zdjęciach... Wyjazd do Wenecji to naprawdę najlepszy prezent, jaki można sprawić każdemu pasjonatowi historii sztuki. Ja też się do nich zaliczam!

Zakładając, że wysiadłeś gdzieś w okolicach dworca autobusowego i właśnie zwiedzasz Wielki Kanał, niedługo Twoim oczom ukaże się najbardziej chyba znany Most Rialto. Warto tam przystanąć na chwilę, chociażby po to, żeby pooglądać leniwie pływające po kanale w Wenecji gondole czy tramwaje wodne. Moim zdaniem, Most Rialto to dobre miejsce na podziwianie wschodu słońca — no i jest szansa, że o wczesnej porze nie będzie na nim zbyt dużych tłumów.

Pałac Dożów i Bazylika św. Marka to chyba najbardziej znane atrakcje w Wenecji. I nic dziwnego, bo robią imponujące wrażenie — zresztą jak cała architektura Wenecji.

Wejście na Piazza San Marco jest dość niepozorne, szczególnie jeśli tak jak ja zdecydujesz się na wcześniejsze błądzenie po mniejszych uliczkach miasta. Ja nie korzystałam z mapy i szczerze mówiąc, byłam bardzo zaskoczona, kiedy z niepozornego zaułka przeniosłam się wprost na najbardziej monumentalne miejsce na mapie Wenecji. Pierwsze co pomyślałam — ale to jest wielkie!

Jeśli interesuje Cię wejście do największej atrakcji w Wenecji, czyli Bazyliki św. Marka (a powinno, bo naprawdę jest co oglądać!), to uspokoję Cię — podstawowy bilet wstępu kosztuje tylko 3 euro, czyli około 13 złotych. Przy wejściu do Bazyliki jest możliwość dokupienia dojścia do Ołtarza Pala d'Oro (dodatkowe 5 euro) lub wejścia na taras Loggia dei Cavalli (7 euro).

Warto wiedzieć, że do Bazyliki św. Marka nie wejdziesz z bagażem, przekraczającym 40 × 30 × 20 cm. Obowiązuje też odpowiedni ubiór, czyli zakryte ramiona czy kolana. Chcesz poznać ciekawostki o Wenecji? Bazylika św. Marka zapewnia darmowy dostęp do przewodników audio.

Ciekawym według mnie punktem zwiedzania w Wenecji jest dzwonnica św. Marka, która znajduje się na wprost od fasady Bazyliki To idealne miejsce dla osób, które uwielbiają oglądać miasto z góry. Warto wiedzieć, że na szczyt dzwonnicy dostaniesz się wyłącznie za pomocą windy, więc jeśli podróżujesz z dzieckiem, osobą starszą czy niepełnosprawną — strome schody nie będą stanowiły przeszkody.

Wśród polecanych atrakcji w Wenecji znajdziesz również Pałac Dożów, ale czy warto? Tego nie wiem, bo niestety nie starczyło mi czasu, żeby do niego zajrzeć. Wiele osób uważa jednak, że to obowiązkowe miejsce, które trzeba zobaczyć w Wenecji, więc koniecznie sprawdź je osobiście! Jedyne co mogę powiedzieć to, że skoro już z zewnątrz Pałac Dożów wygląda tak imponująco, nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak jest w środku.

Wycieczka na wyspy weneckie Murano i Burano to coś, co od dawna siedziało mi w głowie i jak się okazało, całkiem słusznie. To bez wątpienia jedne z tych miejsc, które po prostu trzeba zobaczyć w Wenecji.

Zwiedzanie Murano zaczęłam od wizyty w jednej z fabryk dmuchanego szkła, których na wyspie jest wiele. Na miejscu możesz zobaczyć, jak powstają szklane wyroby, a nawet kupić coś na pamiątkę. Ceny są jednak niebotyczne, więc warto mieć ze sobą trochę więcej, niż kilka euro.

Poza fabrykami i budynkami na wodzie, w Murano do zobaczenia jest niewiele i szczerze mówiąc, nie jest to najpiękniejsza wyspa w Lagunie Weneckiej. Jednakże, jeśli masz trochę więcej czasu i wybierasz się na położoną niedaleko wyspę Burano, warto tam zajrzeć, chociażby dla wyrobów z dmuchanego szkła.

Z kolei dla wyspy Burano zdecydowanie warto jechać do Wenecji. Słynne jaskrawe elewacje Laguny Weneckiej widać tu już z daleka i mówi się, że to właśnie one miały niegdyś pomagać rybakom w powrocie do domu podczas mgły. A gęsta mgła występuje tu dość często, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.

Wyspa Burano to nie tylko jedna z dziesięciu najbardziej kolorowych miejscowości na świecie, ale też słynny ośrodek wyrobu koronek. Dawniej powstawały one z rąk kobiet, których mężowie wypływali na połów ryb. Dziś są tak naprawdę rzadkością, a oryginalne wyroby można zobaczyć głównie w muzeach.

Z poprzedniej części artykułu wiesz już, jak dostać się do centrum perły Adriatyku (autokarem, autobusem lub tramwajem wodnym) oraz jakie są największe atrakcje Wenecji. Teraz czas sprawdzić, co zjeść w Wenecji (a jest tego całkiem sporo!) i gdzie zarezerwować w Wenecji noclegi. Gotowy? No to ruszamy!

Co warto wiedzieć, poruszając się po Wenecji w poszukiwaniu jedzenia? Najważniejsza rzecz to: zapomnij o zasadach! Zatłoczone restauracje przeważnie oznaczają dobre jedzenie, jednak w Wenecji jest zupełnie na odwrót. Turystów jest tu gęsto w zasadzie wszędzie i o każdej porze, a więc i restauracje są zapełnione.

Gastronomia Wenecji to nie tylko pizza i pasta. Spróbujesz tu również Baccalà Mantecato, czyli lokalnej potrawy Wenecji z suszonych filetów dorsza, która jest jedną z najpopularniejszych przekąsek w mieście. Podaje się ją najczęściej z chlebem i kosztuje około 12 euro.

Jeśli szukasz czegoś na danie główne, restauracje w Wenecji często serwują Risi e bisi, czyli risotto z zielonym groszkiem. Popularne jest także Fegato alla Veneziana, czyli wenecka wątróbka wieprzowa lub cielęca.

Zastanawiasz się, gdzie szukać noclegów w Wenecji? Wszystko zależy tak naprawdę od oczekiwań — jeśli to Twój pierwszy wyjazd do Wenecji, polecam zarezerwować nocleg w okolicy Piazza San Marco. Najważniejsze atrakcje w Wenecji będziesz mieć wówczas w zasięgu ręki i nie stracisz cennego czasu na ciągle przemieszczanie się do centrum i z powrotem.

Gdzie spać w Wenecji, jeśli nie jest to Twój pierwszy raz? Możesz spróbować nieco oddalić się od centrum Wenecji, na przykład do dzielnic Dorsoduro, San Polo i Santa Croce, które leżą na zachód od Canal Grande. Warto również sprawdzić, czy tam, gdzie planujesz spać w Wenecji, znajduje się przystanek tramwaju wodnego.

Wenecja Euganejska to miejsce, które najlepiej odwiedzać poza sezonem turystycznym, kiedy Wenecję zalewają turyści. Mam tu na myśli wiosnę i jesień, czyli okresy, kiedy w centrum Wenecji jest już dość ciepło, ale liczba odwiedzających nie przytłacza tak bardzo.

Zimą może być odrobinę zbyt chłodno na zwiedzanie atrakcji Wenecji — temperatura sięga wówczas około 6 stopni Celsjusza. Weź też pod uwagę unikatowe położenie miasta na wodzie — może być tam nieco zimniej niż w innych częściach Włoch. No i wieje!