Wiedeń alternatywny, czyli ukryte skarby austriackiej stolicy

Światowej klasy muzeów i galerii sztuki jest w austriackiej stolicy tyle, że tzw. Dzielnica Muzeów schodzi na dalszy plan w programach zwiedzania. Tymczasem mając więcej czasu warto tu zajrzeć, bo to potężny kompleks zajmujący powierzchnię aż 60 tysięcy metrów kwadratowych. Są tu zarówno wystawy stałe jak i czasowe, a także przestrzenie dla różnych wydarzeń kulturalnych, spotkań autorskich i koncertów plenerowych. Poza tym dawna kultura przenika się z nowoczesnością – nobliwe budynki dawnych koszar wojskowych w stylu barokowym są przeplatane współczesną zabudową miejską.

Jeśli masz silne nerwy? Odwiedź Muzeum Patologiczno-Anatomiczne ulokowane w tzw. Wieży Błaznów (Narrenturm). Niegdyś mieścił się tu najstarszy w Europie szpital psychiatryczny, który cesarz Józef II powołał w 1784 roku. Dziś obejrzysz tu zanurzone w formalinie „obiekty anatomiczne” zainfekowane różnymi chorobami. Uważaj jednak, bo to naprawdę nie są przyjemne widoki! Jeśli się jednak skusisz, a potem będziesz potrzebował czegoś mocniejszego, to wybierz się do Muzeum Sznapsa. Tutaj zobaczysz oryginalne wyposażenie destylarni z początku XX wieku, obejrzysz proces produkcji mocnych trunków, a na koniec odbędziesz degustację!

Czy między nieznanymi miejscami w Wiedniu a wiedeńską secesją można postawić znak równości? Okazuje się, że tak! Na obrzeżach miasta można znaleźć nieznane arcydzieło. Jest to kościół am Steinhof zbudowany na początku XX wieku wraz ze szpitalem do osób cierpiących na choroby psychiczne (w chwili otwarcia w 1907 roku szpital był największą i najlepsza tego typu placówką w Europie). Obiekt zaprojektował sam mistrz gatunku czyli Otto Wagner. Jest co oglądać!

Jeśli już jesteśmy przy Otto Wagnerze, to odwiedź też jego willę, która jest cudownym manifestem wyznawanych przez niego zasad. Obecnie mieści muzeum poświęcone innemu artyście, Ernstowi Fuchsowi, wybitnemu austriackiemu malarzowi i grafikowi, który w 1948 roku założył wiedeńską szkołę realizmu fantastycznego. Inny charakter ma Hermesvilla – cudowny architektoniczny torcik, który cesarz Franciszek Habsburg podarował swojej żonie Sisi. Efektowna budowla otoczona zielenią jest asymetryczna w formie, posiada piękne loggie i łączniki między głównym pałacem a jego oficynami. Ze względu na swoją formę i położenie była nazywana „domem ze snów”.

Zupełnie odmienne warunki lokalowe mieli mieszkańcy Karl-Marx-Hofu, czyli jednego z potężnych osiedli jako budowano na obrzeżnych dzielnicach po I wojnie światowej. Już wtedy lewicowe władze miejskie dostrzegły konieczność rozwiązania palących problemów społecznych i gospodarczych wynikających z braku mieszkań. I tak powstały niemal samowystarczalne superbloki, przeznaczone dla klasy pracującej, dotąd mieszkającej w przeludnionych mieszkaniach bez dostępu do łazienek. Idea budownictwa komunalnego i wynajmu mieszkań od miasta jest w austriackiej stolicy stosowana do dziś. Jeśli masz ochotę przekonać się, jak to wygląda w praktyce, to odwiedź ten najpopularniejszy z „hofów” i zobacz nietuzinkową, ale zarazem cenną i kształcącą atrakcję Wiednia. Zarezerwuj bezpośrednie loty do Wiednia i na miejscu doceń różnorodność kulturalnych doświadzeń.