Berlin dla dwojga

Dojrzała para używa swojego smartfona, aby zrobić wspólne selfie przed słynną lokalną architekturą.

Może wspólny weekend w Berlinie? - rzuca jedno z Was. Brzmi nietypowo. Wszak w przeciwieństwie do Paryża, Barcelony czy Rzymu, niemiecka stolica nie kojarzy się z kierunkiem na romantyczny wypad z ukochaną osobą. Atrakcje Berlina są jednak tak ciekawe i nietuzinkowe, że z pewnością spędzicie tu niezapomniany czas we dwoje.

Co robić we dwoje w Berlinie?

Prenzlauer Berg - elegancja i nonszalancja

Prenzlauer Berg to taka dzielnica, w której poczujecie ducha dawnego miasta. Takiego z przełomu XIX i XX wieku, gdy nikt jeszcze nie myślał o wojnach światowych i zniszczeniach, jakie przyniosą. Stara wielkomiejska twarz zaklęta jest tu w morzu zadrzewionych ulic, które wypełniają eleganckie kamienice. Wspólny weekend w Berlinie zacznijcie od śniadania i kawy w jednym z licznych lokali i niespiesznego obserwowania życia miejscowych. Mieszkają tu zamożniejsi Berlińczycy w średnim wieku, jest trochę elegancko, a trochę nonszalancko, dba się o ekologię i fair trade. Gdzieniegdzie z nową miejską modą uprawia wspólne warzywniaki.

Niedaleko stąd, przy Schönhauser Allee zobaczycie olbrzymi kompleks dawnego browaru Kulturbrauerei, który jest niesamowicie ciekawie zaadaptowaną przestrzenią poprzemysłową. Zanurzcie się w tym wielkomiejskim klimacie, poczujcie hipsterskiego ducha, skorzystajcie z oferty którejś z nietuzinkowych knajpek albo oferty miejscowego przewodnika, który zabierze Was w nieznane miejsca.

Kreuzberg - lewicowy duch

W południowej części śródmieścia ulokowała się druga słynna dzielnica – Kreuzberg – która w czasach podziału miasta stała się azylem dla artystów, wolnych duchów, myśli lewicowej i wszelkiego rodzaju ruchów miejskich. Do dziś zachowuje swój alternatywny charakter. I przez to jest taka ciekawa. Choć także i tu ulice wypełnione są kamienicami, to jednak nie mają takiego mieszczańskiego charakteru jak na Prenzlauer Bergu. Możecie za to zobaczyć baner z napisem „Kapitalizm ojcem wszelkich problemów”, tęczową flagę lub demonstrację w obronie eksmitowanej rodziny. A żyją tu rodziny z całego świata i dlatego też możecie posmakować kuchni z najbardziej odległych zakątków globu. Może macie ochotę na kontakt ze sztuką? Zajrzyjcie na Mariannenplatz, przy którym stoi dosyć posępne gmaszysko. To dawny szpital psychiatryczny zaadaptowany dziś na przestrzeń dla rozmaitych wydarzeń artystycznych.

Zakupy, zakupy!

Atrakcje Berlina mają różnych charakter. Także handlowy! Zaledwie dwie przecznice stąd, pomiędzy Pucklerstrasse a Eisenbachenstrasse odkryjecie Markthallen. To dawna hala targowa, która dziś pełni rolę pchlego targu ze stoiskami po brzegi wypełnionymi rozmaitymi produktami i oraz street foodem. Ponieważ to Berlin, to obowiązkowo zamówcie klasyczny carry wurst. Danie sycące i bardzo miejscowe! Znakomity pchli targ znajdziecie też w innym miejscu – przy samej Spreewie wznosi się Treptowarena, czyli dawne magazyny, w których dziś handluje się dosłownie wszystkim: ciuchami, książkami, elektroniką, starymi płytami. Czego tylko dusza zapragnie. Łowy udane? To teraz czas na przerwę. Zaraz obok znajduje się Lohmuhleninsel – wyspa pomiędzy Sprewą i kanałami, która jest przedłużeniem kompleksu i oferuje szeroką gamę alternatywnych knajpek. Na pewno znajdziecie tu jakieś miłe miejsce na chwilę wytchnienia.

Nad wodę!

Jeśli zaś potrzebujecie dłuższej chwili relaksu i odpoczynku od pędzącej metropolii, to wybierzcie się na Strandband Wansee. To świetne kąpielisko nad jeziorem Wansee w zachodniej części miasta. Błękitne fale, ciepłe promienie słońca, drobny złoty piasek – przez moment poczujecie się jak na wakacjach!

Weekend w Berlinie powoli się kończy? To na otarcie łez jeszcze klasyk. Poczujecie się jak w starym filmie! Przejażdżka wypożyczonym trabantem z pewnością będzie doskonałym zwieńczeniem intensywnych dni.

Weź udział w niezapomnianej przygodzie - zarezerwuj loty do Berlina!