Ruszaj pod żagle po Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich #genWarmiiiMazur!

🕗 4 minuty | 1 sierpnia 2025 | Tekst przygotowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego

Planujesz GENialne wakacje pod żaglami? Mazury dadzą ci nie tylko przestrzeń i wiatr w żagle, ale też kontakt z historią, przyrodą i prawdziwą wolnością. Poniżej znajdziesz dwa sprawdzone pomysły na kilkudniowe rejsy po Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. To idealna opcja, jeśli chcesz poczuć wiatr we włosach, odkryć porty, rezerwaty przyrody i miejsca z duszą.

Trasa: Giżycko — jezioro Kisajno — jezioro Dargin — Jezioro Dobskie (Wyspa Kormoranów) — Sztynort — jezioro Dargin — jezioro Kisajno — Giżycko

Startujesz z serca Mazur – Giżycka, największego miasta Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Zanim wypłyniesz, wejdź na teren XIX-wiecznej Twierdzy Boyen i przejdź przez ręcznie otwierany most obrotowy nad Kanałem Łuczańskim. To lokalna ciekawostka, którą warto zobaczyć w akcji.

Na wodzie kieruj się na północ, ku jezioru Kisajno. To akwen, na którym niemal zawsze złapiesz korzystny wiatr. Pamiętaj – wszystkie wyspy na jeziorach Kisajno i Mamry są pod ochroną, więc nie można tam cumować ani rozbijać namiotów.

Dalej wypłyń na jezioro Dargin, a następnie skręć w stronę Jeziora Dobskiego. Ten akwen znajduje się w strefie ciszy – warto tu na chwilę wyłączyć silnik, wyciszyć się i podziwiać naturę. Na wyspie Wysoki Ostrów znajduje się kolonia lęgowa kormoranów i czapli siwych. To rezerwat przyrody – nie wpływaj zbyt blisko.

Twoim głównym celem jest Sztynort – największy port jachtowy na Mazurach. Czeka tu na ciebie 450 miejsc do cumowania, czartery, gastronomia, serwis i noclegi, a także most między jeziorami Dargin i Kirsjaty (wchodzącym w skład jeziora Mamry). To doskonały punkt widokowy. Sztynort wieczorem tętni życiem – to koncerty, kino plenerowe i rozmowy do późna. Obowiązkowy punkt na mapie Sztynortu? Spacer po dawnej rezydencji rodu von Lehndorffów – pałac, park i wiekowa aleja dębowa robią ogromne wrażenie.

Jeśli masz jeszcze energię, obierz kurs na Mamerki. Znajduje się tam najlepiej zachowany kompleks bunkrów z czasów II wojny światowej.

Trasa: Ryn — Jezioro Ryńskie — jezioro Tałty — Mikołajki — Jezioro Mikołajskie — jezioro Śniardwy (Czarci Ostrów, Szeroki Ostrów) — Jezioro Mikołajskie — Mikołajki — jezioro Tałty — Jezioro Ryńskie — Ryn

Zacznij od Rynu – niewielkiego, klimatycznego miasteczka z XIV-wiecznym zamkiem krzyżackim. Obecnie działa w nim hotel, a historia tego miejsca jest wciąż żywa. W pobliżu znajdziesz nowoczesną przystań żeglarską z infrastrukturą przyjazną środowisku.

Wpłyń na jezioro Tałty – głębokie, spokojne i różnorodne. Zwróć uwagę na Półwysep Modliszek. Jego nazwa jest nieprzypadkowa – żyją tu modliszki zwyczajne, rzadkie i objęte ścisłą ochroną. Nie są groźne, ale ciekawe.

W Mikołajkach masz wybór: Wioska Żeglarska lub Ekomarina. Obie tętnią życiem, zwłaszcza latem. Cumuje tu m.in. żaglowiec „Chopin”, największy śródlądowy żaglowiec w Polsce (ponad 40 m długości). Zajrzyj też na plac Wolności, gdzie znajdziesz fontannę z Królem Sielaw, legendarnym strażnikiem mazurskich jezior. Następnie wypłyń na Śniardwy, największe jezioro w Polsce, nazywane Mazurskim Morzem. To akwen wymagający, gdzie silne wiatry, płycizny i głazy na dnie potrafią zaskoczyć. Zatrzymaj się na Szerokim Ostrowie połączonym groblą z lądem. A wieczorem zrelaksuj, podziwiając zachwycający zachód słońca.

Najbardziej znaną wyspą na Śniardwach jest Czarci Ostrów. Według legendy diabeł chciał tu utopić wszystkich rybaków, ale został pokonany przez Króla Sielaw.

Mazury to wolność, którą poczujesz z każdą falą. Wyrusz na wodny szlak, przepłyń przez rezerwaty, odwiedź porty z historią, wsłuchaj się w wiatr i odkrywaj miejsca, o których nie piszą w przewodnikach.

Przed wypłynięciem sprawdź stan techniczny jachtu – w szczególności żagle, maszt i instalacje. Wypływaj tylko za dnia. W portach zachowuj ostrożność – ćwicz manewry i nie panikuj.

Pamiętaj, by na wodzie zachować porządek – nie śmieć, nie hałasuj, szanuj przyrodę. W strefach ciszy obowiązuje zakaz używania silników. A jeśli nie czujesz się pewnie, popłyń z doświadczonym sternikiem.