Co zobaczyć w Finlandii? Atrakcje i miejsca, których nie można przegapić

Helsinki to stolica Finlandii i miasto, które oferuje dosłownie wszystko. Usytuowane na kilkudziesięciu wysepkach oferuje zarówno kameralną ciszę i spokój, jak i gwar miasta portowego. Z całą pewnością nie jest nudne, choć jest dość spokojne. Zarówno w centrum Helsinek, jak i na obrzeżach można trafić na prawdziwe perełki. Poniższa lista tego, co warto zobaczyć w stolicy, to zaledwie zarys bogatej oferty, choć wiele z nich to najpopularniejsze atrakcje Finlandii.

Im więcej, tym lepiej, ale na pewno nie można ominąć Kościoła w Skale. Nazwa nie jest przypadkowa – to kościół wydrążony wewnątrz skały granitowej z niesamowitą akustyką. Z zewnątrz widać jedynie kopułę. To najważniejsza atrakcja turystyczna w regionie, chociaż nie znajduje się w ścisłym centrum miasta.

Równie majestatycznie prezentuje się neoklasycystyczna Katedra Wniebowzięcia NMP zlokalizowana przy Placu Senackim. Warto też zobaczyć Sobór Uspieński – największą prawosławną świątynię w Europie Zachodniej. Jej lokalizacja w Europie Północnej to rzadkość dla tego wyznania.

Coś świeckiego? Piętnastominutowa podróż promem to okazja do krótkiego relaksu i sposób na dostanie się na wyspy, na których leży Twierdza Suomenlinna, wpisana na listę UNESCO.

Jeśli chodzi o muzea w Helsinkach, to godne polecenia są dwa: Narodowe Muzeum Finlandii opowiadające historię kraju od prehistorii po współczesność oraz Muzeum Miasta Helsinek traktujące wyłącznie o stolicy. Interaktywne Muzeum Miasta Helsinek jest szczególnie lubiane przez dzieci.

O Laponii słyszał każdy. Wszak to tu swoją siedzibę ma Mikołaj, który przez cały rok pilnuje, by elfy wywiązywały się ze swoich obowiązków. Jego dom znajduje się w Rovaniemi, które znane jest nie tylko jako wioska świętego Mikołaja w Rovaniemi, ale i brama Arktyki. Za nią czeka już tylko surowe piękno zimowych krajobrazów i głęboki kontakt z naturą, czyli to, czego szukają turyści w północnej części Finlandii. A nie da się ukryć, że zimy fińskiej Laponii nie mają sobie równych.

Czy w Laponii są parki narodowe? Oczywiście! Dwa warte uwagi to Park Narodowy Lemmenjoki – największy park narodowy w kraju oraz Park Narodowy Oulanka ze spektakularnymi zakolami rzecznymi, kanionami i wiszącymi mostami. Zimą jest to raj dla narciarzy biegowych, ale o każdej porze roku warto się tu wybrać. Oczywiście, jeśli chodzi o atrakcje przyrodnicze Finlandii, to jest ich znacznie więcej, także poza parkami. Trzeba otwarcie przyznać, że finlandzka Laponia urzeka o każdej porze roku.

Więcej ciekawostek o Rovaniemi znajdziesz w artykule: Rovaniemi – święty Mikołaj, elfy i brama do Arktyki.

Południowa część kraju jest bardziej zaludniona, są tu duże miasta, ale nadal – w porównaniu z innymi miastami w Europie – panuje cisza i spokój. To tu znajduje się słynny Region Tysiąca Jezior, wśród których wielkością króluje jezioro Saimaa. Idealne miejsce dla wszystkich, którzy szukają spokoju z widokiem na wodę. Tu można wynająć domek, pływać łodzią lub kajakiem, korzystać z prywatnej sauny, czyli po prostu wypoczywać.

Największe miasta Finlandii także leżą w części południowej. Na liście tego, co warto zobaczyć, umieść:

• Turku – dawną stolicę Finlandii z trzynastowiecznym zamkiem.
• Raumę – jedno z najstarszych miast z unikalną drewnianą zabudową.
• Zamek Olvinlinna – zamek na wyspie, bezsprzecznie zasługujący na miano bajkowego.
• Zamek Hämeenlinna — średniowieczną fortecę stóp malowniczego jeziora.

W południowej części Finlandii znajduje się Park Narodowy Koli, o którym mówi się, że oferuje najpiękniejsze widoki oraz Muzeum Muminków w Tampere – do wizyty w tym miejscu chyba nikogo nie trzeba długo namawiać.

Wygodne i punktualne pociągi, o których mówi się, że są najlepsze w Europie, bez problemu dowożą pasażerów z Helsinek do innych miast i miejscowości. Warto też pomyśleć o podróży autobusem lub promem. Oba te środki transportu są u Finów na wysokim poziomie.

Jeśli w planach jest coś więcej, niż tylko zwiedzanie miast – na przykład wyprawa do parków narodowych lub w odludne tereny, gdzie wyraźnie widać zorzę, warto wynająć samochód.

Zimą temperatura spada poniżej – 20°C, a na północy kraju nawet poniżej – 30°C. Obfite opady śniegu nikogo tu nie zaskakują, raczej ich brak byłby potraktowany jako anomalia. I właśnie dlatego w Finlandii zimą nikt nie nosi butów na obcasach. Finowie, a ściślej mówiąc Finki, nie wiedzą, co to szykowne botki na słupku. Tu nawet na elegancką kolację do restauracji idzie się w śniegowcach. Bezpieczeństwo ponad wszystko!

Ubranie? Ciepłe, dobrej jakości, z naturalnych tkanin. Zamiast akrylu – wełna. Obowiązuje ubiór „na cebulkę”, którego warstwę spodnią stanowi bielizna termoaktywna. Tak, ta sama, którą w Polsce zimą noszą jedynie sportowcy.

Kurtka musi spełniać cztery ważne zasady: być ciepła, lekka, nieprzemakalna i wiatroszczelna. Taka jest najlepsza na zorze polarne i zimy fińskiej Laponii. Oczywiście musi być wygodna. Tak najwygodniej zwiedzać najpopularniejsze atrakcje Finlandii.

Lista ubrań, które na pewno trzeba spakować:

• Bielizna termiczna – oddychająca, z naturalnych tkanin. Przydadzą się też skarpety, które mają w składzie wełnę.

• Golf lub wełniany sweter, bluza z kapturem.

• Legginsy i spodnie narciarskie.

• Ciepła kurtka, najlepiej także narciarska.

• Śniegowce.

• Czapka, szalik, rękawiczki. Dobra czapka zasłania uszy i nie uciska głowy. Warto też zwrócić uwagę, czy czapka mieści się pod kapturem. Warto spakować dwie pary rękawiczek – cienkie rękawiczki z funkcją dotyku smartfona niezbędne do robienia zdjęć. Tak można uwiecznić wszystkie atrakcje turystyczne łącznie z wioską świętego Mikołaja bez odmrożenia palców.

Przydatne akcesoria:

• Raki na buty – niezastąpione przy dłuższych wędrówkach.

• Latarka czołówka – zimowe dni są bardzo krótkie.

• Powerbank – przy niskich temperaturach wytrzymałość baterii znacząco spada.

• Termos lub butelka termiczna.

Nie wchodzi się w butach do czyjegoś domu. To bardzo nie w porządku zdaniem Finów. Nietrudno to zrozumieć – kto by chciał mieć śnieg na dywanie?

Jeśli wybierasz się do sauny, zapamiętaj, że obowiązuje tam cisza i… nagość. Sauna to nie miejsce spotkań towarzyskich, ale okazja do relaksu i wyciszenia. Cisza obowiązuje też w komunikacji publicznej. Dla Finów w ogóle jest ona bardzo ważna. Tu nikt nie krzyczy w autobusie czy pociągu, nie rozmawia przez telefon. Nie spotyka się dzieci oglądających bajki na smartfonach lub tabletach bez słuchawek.

Alkohol pity na ulicy? Absolutnie nie! Grozi za to mandat. Finowie są też bezwzględnie punktualni. Nawet kilkuminutowe spóźnienie jest nietaktem. Jeszcze większe faux-pas to odwołanie spotkania w ostatniej chwili.